Dr Adam Kubacz

                                                                Zakłady przemysłowe w gminie Miechowice


Tradycje kopalnictwa na terenie Miechowic sięgają okresu średniowiecza. Dotyczyło to wydobycia rud cynku i ołowiu. Minerały te zalegały na obszarach pomiędzy Tarnowskimi Górami, Piekarami a Bytomiem. Być może dokumenty XII-wieczne odnoszą się również do terenów późniejszej gminy Miechowice (osada Białobrzezie) Jednakże nazwa samej wsi wymieniona w kontekście funkcjonującego tutaj górnictwa pojawia się pod koniec XVI wieku (1584). Wcześniejsze uruchomienie kopalni okazało się niemożliwe (połowa XV wieku), co wiążę się ze strukturą geologiczną i występowaniem wód gruntowych. Problem ten będzie obecny aż do czasów współczesnych. W 1754 roku funkcjonował przez krótki czas szyb „Barbara”, który musiano zamknąć z tego samego powodu. Kolejną próbę wydobycia miejscowych złóż srebra i ołowiu podjął kupiec bytomski Kantner w 1764 roku. Najpewniej była to próba podjęta przez kupca bytomskiego Kantnera. Dopiero w początkach XIX wieku zacząło się rozwijać górnictwo w rewirze miechowicko- bobreckim. Niektóre z zakładach zlokalizowane były na terenie Bobrka, ale złoża znajdowały się pod Miechowicami. Dotyczy to m. in. kopalni „Elizabeth”, do której została przyłączona założona w 1838 roku kopalnia „Severin”. W 1868 roku powstał także zakład wydobywczy „Auguste”. W późniejszych czasach okolicach Miechowic wydobywano również piasek (potwierdzają to zachowane do dzisiaj rysunki z lat 30. XX wieku). Kopalnictwo węgla kamiennego na tym obszarze zaczęło się rozwijać z początkiem 20. wieku. W 1905 roku funkcjonowały na terenie gminy następujące obiekty przemysłowe: kopalnia węgla („Preussen”), 2 kopalnie galmanu („Johanna” i „Maria”), 1 kopalnia cynku i ołowiu („Fryderyk”), 1 cegielnia z maszyną parową oraz 6 cegielni tzw. „polnych” (feldziegelein).
Kopalnia galmanu „Maria” założona w 1823 roku – funkcjonowała do 1912 roku. Nazwano ją imieniem żony właściciela Miechowic – Marii Aresin. Wydobywano w niej galman, występujący w tym regionie w złożach cynku i ołowiu na podłożu wapienia muszelkowego. Pozyskiwano także rudy siarki. Stąd późniejsza nazwa skonsolidowana kopalnia rud cynku i siarki „Maria”. Pomiędzy Bytomiem a Tarnowskimi Górami i Piekarami wielką trudnością dla ówczesnego górnictwa był problem odwodnienia pokładów. Pola należące do tego zakładu graniczyły z sąsiednimi kopalniami, takimi, jak m. in. „Oczekiwanie”, „Karfunkel” „Teresa i Elisabeth”. Nadmiar wody spowodował, że w zakładzie zainstalowano pompę wodną (1825), kilka lat potem pojawiły się następne (łącznie zamontowano ich 4). Kopalnia „Maria” posiadała maszyny parowe, które zastępowały pracę170 koni. W 1876 roku w ramach nowych nadań na wydobywanie nowych surowców powołano do życia kopalnię „Maria II”. Zwiększała się także liczba zatrudnionych. W latach 80. XIX wieku pracowało w niej 688 ludzi. Zakład zamknięto w 1906 roku. W latach 20. na terenach dawnych hałd powstały tereny rekreacyjno-sportowe, zaadaptowano na ten cel również dawną cechownię. Większa część z nich przestała istnieć po 1936 roku. Znaczące pozostałości po obiektach kopalnianych istniały jeszcze w 1964 roku. Jednym z najsłynniejszych inżynierów pracujących w tej kopalni był ojciec Alwiny (pierwszej żony F. Winklera) i Erdmanna Kalidego.
Dzisiaj nie ma już żadnych widocznych resztek po murowanych obiektach zakładu. Część z nich tkwi jeszcze w ziemi. Podczas budowy obwodnicy na przygodni świadkowie mogli zobaczyć fragmenty niektórych obiektów pokopalnianych odsłoniętych podczas prac ziemnych. Na części hałd pokopalnianych założono ogródki działkowych. 1826- 1916 – kopalnia „Radość Emilii” („Emiliensfreude”).
 W latach 80. XIX wieku zatrudniała 135 osób, produkowała maksymalnie do 48 cetnarów galmanu.
1835 otwarto kopalnię rudy „Friedrichsgrube” w pobliżu Tarnowskich Gór, do której należały liczne małe szybiki na obszarze dzisiejszych Miechowic. Do niej należało większość pokładów na obszarze Miechowic. Swoim zasięgiem obejmowała kilka wsi na obszarze powiatu bytomskiego i rejonu tarnogórskiego. Do niej należała znaczna część wsi- były to pola znajdujące się pod lasem. Po 1854 roku powstało tam kilka szybów, jednak bardzo dużym problemem była woda gruntowa, z którą nie można było sobie poradzić do czasu zamontowania pomp wodnych. Wraz z rozwojem wydobycia powstały budynki związane
z zakładem, w 1862 roku wzniesiono przykopalnianą prochownię. Zakład ten należał do najbardziej rozległych kopalń górnośląskich. W 1898 roku na terenie kopalni zorganizowano jeden z pierwszych strajków górników domagających się skrócenia czasu pracy i zwiększenia płacy. Na planach gminy Miechowice widnieją pozostałości po dawnych szybach. Część z nich w latach 20 lub 30. zaadaptowano na różne cele.
 Najstarsze z nich były związane z wydobyciem galmanu (lata 70-te). Z wydobytego galmanu pozyskiwano również niewielkie ilości srebra, ze złóż miechowickich jej zawartość była najniższa spośród złóż występujących obszarze rewiru tarnogórskiego. Wahała się ona od 0,09% do 0,044%. Ze względu na niską zwartość srebrna zrezygnowano z jego pozyskiwania. Ubocznie pozyskiwano też rudy cynku. Były to następujące szyby: „ Blei” (ołów), „Erbse” (groch), „Eule” (sowa) 1877, „Fasan” (bażant), „Geier” 1877-78 (sęp), „Greif” (gryf) , „Hoffnung” (Nadzieja) 1881, „Klingerberg” (dźwięczne wzgórze) „Koch” 1894, zamknięty w 1923 roku, „Kranich” 1878-1879 (żuraw), „Kukuk” (Kukułka) 1873, „Magdalena” 1879-1881, „Möwe” (mewa) 1884-1885, „Pfau” (paw) - 1871, „Schwalbe” 1871, „Schwan” (dzięcioł), „Specht” 1867„Sperber” (krogulec) 1868, „St Hugo”, 1880, “Stephan” 1883„Storch (bocian), „Strauss” (struś) 1871, „Victoria” 1883-1884, “Wacław”, „Versuch” – szyb czyli wykop próbny ten znajdował się naprzeciw szkoły III, „Zeisig” (czyżyk) 1893. Do najgłębszych z nich zaliczały się „Magdalena” – 99 m. głębokości, „Storch” 86 m, „Koch” 76 m. Pozostałe miały od 44do 64 m. Pozostałości niektórych z nich widoczne są do dzisiaj. Należy także dodać, że na obszarze wsi funkcjonował też szyb poszukiwawczy „Orpheus”. Szyb ten był zlokalizowany za przedszkolem nr 43, które funkcjonuje przy ulicy Stolarzowickiej. Szybów tego typu było znacznie więcej. Jednak wyżej wymieniony jest najbardziej znany. Nazewnictwo szybów pochodzi w większości przypadków od gatunków ptaków w większości spotykanych wówczas na obszarze Lasu Miechowicko- Rokitnickiego. Pobliski rezerwat przyrodniczo- ornitologicznym był doskonałym miejscem obserwacji ptaków. Z kolei pawie jako zwierzęta bardzo odporne na mróz były z pewnością trzymane na terenie parku przypałacowego. Wydobycie odbywało się przede wszystkim w 3 szybach: na „Friedrichu”, „Pilgerze” (Pielgrzym)


oraz „Nimptschu” galeria. Ostatnie dwa otwarto w 1923 roku i zaliczały się do najgłębszych. Wydobycie na „Nimptschu” zakończono w 1931 rok. Obok znajdował się szyb odwadniający. Ich zamkniecie było spowodowane faktem, że w latach 1926-27 roku pojawił się problem nadmiernej ilości wód w pokładach.
 Próbowano to rozwiązać w różnoraki sposób. Jednym z nich miało być skierowanie z „Nimptscha” nadmiaru wody do pobliskiego Potoku Ronot,
z „Pilgera” zaś do ujęć wodnych istniejących w pobliskim Karbiu. Szyb „Nimptsch” Był on położony był w lesie i dlatego nadawał się na zajęcia szkoleniowe. Miejsce to nadawało się na „romantyczne” schadzki różnej maści elementu. Początkowo odbywały się tam spotkania komunistów z Miechowic i sąsiednich gmin). Niewykluczone, że gościł tam „czerwony kaznodzieja” filar KPD z Górnego Śląska- Stanisław Drzymała. Na jednym z zebrań rady gminy w 1934 roku zadecydowano o przeznaczeniu tego terenu pod obozy szkoleniowe dla lokalnych komórek Hitler-Jugend. Na pewno organizowano je wiosną i latem. Potwierdzeniem jest zdjęcie oraz widokówka, na których można zobaczyć namioty-baraki (przypominający typowy obóz harcerski), w których przebywali uczestnicy tego typu zajęć. Jest to też miejsce tragiczne. W dniach 26 i 27 stycznia 1945 roku Sowieci zamordowali tam co najmniej kilkanaście osób.
1848 – powstanie kopalni galmanu „Johanna” (Joanna) założona na gruntach dominialnych, w jej skład wchodziła kuźnia, obok usytuowana stajnia i nieco dalej oddalone mieszkanie sztygara. Sam zakład składał się z cechowni 2 szybów: „Neue Maschine Schacht” i „Fund Schacht”. Pokłady galmanu sąsiadowały ze złożami należącymi do kopalni „Augusta”, Kopalni Maria” i kopalni „Przyjaźń Emilii” (Emiliefreude). Od 1951 roku była zarządzana przez Waleskę von Tiele-Winckler. W 1857 roku została na jej potrzeby wzniesiono nową kuźnię. Funkcjonowała ona do roku 1907. Na potrzeby robotników obok powstały 2 domy mieszkalne. Na terenach dominium miechowickiego znajdowały się także szyby należące do kopalni w sąsiednich gminach. Dotyczyło to kopalni „Elizabeth” w Bobrku („Anna Schacht”).Kopalnia rudy „Regina” uruchomiona w 1895 roku. Kopalnia rudy żelaznej „Miechowice” działająca na przełomie XIX i XX wieku.
Elektrownia „Miechowice” powstała w 1942 roku i podlegała zarządowi „Schlesische Elektrizitats und Gas Aktiengesellschaft Gleiwitz”. Przy jej budowie wykorzystywano pracę jeńców i żydów z wielu obozów m.in. z Czeskiego Cieszyna. Po 1945 roku nie funkcjonowała ze względu na grabież urządzeń dokonaną przez Sowietów. Dysponowała ona bowiem ona 3 blokami (każdy o mocy 55 MW). 19 sierpnia 1946 roku została ona upaństwowiona. Zakład po przejęciu podlegał pod zarząd Zjednoczenia Energetycznego O. G. Elektrownie Górnośląskie z siedzibą w Gliwicach. W 1949 roku w sprawie prac remontowych zakładu przybyła delegacja czeskich pracowników -specjalistów. Pojawił się problem wykwaterowania kilku mieszkańców z budynku przy ulicy Łącznej 25. Zarząd gminy nie dotrzymał obietnicy poczynionej władzom „Elgóru” czyli kierownictwu Elektrowni Górnośląskich, w związku z czym doszło do pewnego konfliktu interesów. Ostatecznie eksmisja ta odbyła się ze znacznym opóźnieniem. Wszystko to razem przyczyniło się do opóźnienia w ponownym uruchomieniu zakładu.
Ponownie uruchomiona w 1950 roku, pełną wydajność osiągnęła kilka lat później. Za patrona otrzymała bytomskiego komunistę Stanisława Drzymałę (w 1974 roku jego imieniem została nazwana Szkoła Podstawowa nr 31 przy ulicy Stolarzowickiej 19).
Od 1942 roku funkcjonuje na terenie miejscowości elektrownia, powstała m. in. dzięki niewolniczej pracy jeńców wojennych i osób z obozów pracy. Obecnie funkcjonuje jako Elektrociepłownia „Miechowice”.
W latach 1945-1988 w Miechowicach funkcjonowały Zakłady Gumowe Górnictwa. Nie była ona pierwotną nazwą. Zakład ten swoją działalność rozpoczął jako Centralne Warsztaty Gumowe. W momencie ich przenoszenia do Bytomia-Łagiewnik funkcjonowały jako Zakłady Gumowe Górnictwa (potem jako Zakłady Gumowe Bytom S. A.).

                           Załoga Kopalni "Maria" 1907 rok                                        Pozostałości Kopalni "Maria"   2011 rok

                                 

                                                        

                                                    
            

 

12

Główna